Teatr jest konwencją i rozgrywa się zazwyczaj w umownej przestrzeni. Spektakl “Willa miłości” dzieje się w realnie istniejącej, tytułowej willi. Jego bohaterem i narratorem jest wskrzeszony na teatralnej scenie, właściciel tego domu, sam August Lentz. Lentz opowiada o swoim życiu prosto i spokojnie, wcale się nad nim nie lituje, nie łka, nie płacze. Ale wszystko, o czym mówi, rozdziera serce, tyle w tym bólu, cierpienia, tęsknoty, niespełnienia… A najstraszniejsze jest to, że widzowie przejmą się, wzruszą, ale sobie pójdą, każdy wróci do swojego życia. A on tam zostanie. Sam. I żaden teatr tego nie zmieni. Spektakl “Willa miłości” i realna willa z prawdziwą historią swojego właściciela, to zupełnie wyjątkowy, przejmujący zbieg dwóch światów. Tylko umownie nieprzenikających się.

I co Ty na to?

eM

Spektakl: 1888. Willa miłości.

Konrad Pawicki jako August Lentz

Leave a Reply