TVSiódemka - kliknij w wybrany baner a otrzymasz wersję elektroniczną gazety (już dostepne cztery numery)
O tym się MÓWI:
Szczecińskie malarstwo 1945-1989, ze zbiorów Klubu Kolekcjonerów oraz instytucji kultury, w Willi Lentza - 15 maja 2025 roku
Najnowsze wpisy - PIĘKNA STRONA ŻYCIA


Skansen czy… Nowy Eden?
Część trzecia reportażu po wystawie: Szczecin w malarstwie z przełomu XIX i XX wieku ze zbiorów kolekcjonerów szczecińskich Czy szczecińscy miłośnicy i kolekcjonerzy sztuki mogą


… albo nie!
Obrończyni gwałcicieli została… zgwałcona. Co zrobi? Oskarży, wybaczy, przemilczy? – To… nieuczciwe! – usłyszałem lekko poirytowany głos. Obejrzałem się po ciemnej sali, ale poza parą zielonowłosych młodych


Nagroda… upiornie melancholijna
UWAGA! To jest OSTRZEGAJĄCE ZASTRZEŻENIE ostrzegające! Jeśli w trakcie czytania tego felietonu zauważą Państwo, że nagle traci on sens, a piszący odchodzi od spokojnego i


Teatr niedocenionych dzieci – część druga
post scriptum do recenzji spektaklu „Teatr niewidzialnych dzieci” Największą pokusą i grzechem recenzenta jest… spekulacja. Ale przywilejem pozostaje możliwość zadawania pytań. Nazywana niekiedy… spekulacją. Jaki


Teatr niedocenionych dzieci – część pierwsza
post scriptum do recenzji spektaklu “Teatr niewidzialnych dzieci” – część pierwsza Dziś pierwszy września… 2024. Kilka poniższych akapitów ma duże znaczenie dla całości tego tekstu,


Szwadrony malarzy… i łyk terpentyny
Może jeszcze tylko haftowanie nićmi z babiego lata jest równie chybionym utrwalaniem chwili. Patrzę na goleniowski obraz Hansa Hartiga. Na dym z komina, w scenerii
O tym się NIE mówi
Parnas szczeciński - aktualności
Globalna wioska
Ile Stettina jest w Szczecinie?
Najnowsze wpisy - MORZE


Światowy Zjazd Okrętowców
W dniu 20 stycznia 2025 roku podpisano list intencyjny w sprawie organizacji ŚWIATOWEGO ZJAZDU OKRĘTOWCÓW połączonego z obchodami Jubileuszu 80-lecia Instytutu Budowy Okrętów Politechniki Gdańskiej.


Szczecin – morska stolica Marsa cz. 10
W tytule tych rozważań nie ma cienia przesady. Stettin nigdy nie był miastem morskim. Szczecin nigdy nim się nie stanie. _____________________________ *** PODAJ, PROSZĘ DALEJ


Szczecin – morska stolica Marsa cz. 09
W tytule tych rozważań nie ma cienia przesady. Stettin nigdy nie był miastem morskim. Szczecin nigdy nim się nie stanie. _____________________________ *** PODAJ, PROSZĘ DALEJ


Szczecin – morska stolica Marsa cz. 08
W tytule tych rozważań nie ma cienia przesady. Stettin nigdy nie był miastem morskim. Szczecin nigdy nim się nie stanie. _____________________________ *** PODAJ, PROSZĘ DALEJ


Szczecin – morska stolica Marsa cz. 07
W tytule tych rozważań nie ma cienia przesady. Stettin nigdy nie był miastem morskim. Szczecin nigdy nim się nie stanie. _____________________________ *** PODAJ, PROSZĘ, DALEJ


Szczecin – morska stolica Marsa, cz. 6
W tytule tych rozważań nie ma cienia przesady. Stettin nigdy nie był miastem morskim. Szczecin nigdy nim się nie stanie. ______________________________ *** PODAJ, PROSZĘ DALEJ
Najczęściej mówimy o...
Szukaj
To się czyta
Nie taki wilk straszny… cz. 1
- 03/05/2025
- 3 min read
Teatr z tym… teatrem
- 19/04/2025
- 13 min read
Siedem ostatnich słów Chrystusa… tylko dużą literą
- 18/04/2025
- 9 min read
W podróży bez końca
- Małgorzata Wrzosek – globtroterka Czasu i Przestrzeni, odkrywa uroki i tajemnice jednego z najpopularniejszych miejsc w Stettinie – Szczecinie – Parkhausu, na stronach internetowej “powieści w odcinkach”.
Bractwo Orłów
Od autora:
Bractwo Orłów jest powieścią przygodową przede wszystkim dla wszystkich młodych ludzi. A tych dotkniętych szronem – może przede wszystkim? Zawiera watki fantastyczne, jednak wiele opisów i zdarzeń ma swoje podłoże w faktach. Przygody grupy młodzieży i dorosłych, które dzieją się w pokrytych zimowym śniegiem górach, zawierają wątki sensacyjne i kryminalne, odwołując się nierzadko do mitów i legend.
Internetowa wersja tej historii uzupełniona została zdjęciami z różnych stron świata. Zamiarem autora jest, aby przy pomocy tych zdjęć wzbogacić klimat i realia opisywanych wydarzeń. Niektóre z fotografii umieściłem tylko dlatego, że bardzo mi się spodobały.
Zapraszam – Wojciech Banaszak